Zadanie na dziś: zamień marzenia na plany

Jeden z łódzkich murali zainspirował mnie do bardzo prostej zabawy, która doskonale wpisuje się w moje poglądy na życie. Marzenia to plany bez terminu realizacji. Wystarczy zmienić „kwalifikację czynu”, żeby stały się całkiem realne. A jeśli dodać do tego jeszcze prawo przyciągania, które zakłada, że nasza podświadomość posiada moc kreowania zdarzeń, o których rozmyślamy – […]

Dalekie podróże w sytuacjach beznadziejnych

Pisałam wam już, jak rozprawiam się z najczęstszymi wymówkami podróżników, którym się nie chce. Podałam kilka sprawdzonych sposobów na to, żeby fizycznie wyrwać się z domu, kiedy nie bardzo jest czas i fundusze. Na sytuacje jeszcze mniej sprzyjające podsunęłam wam moje najnowsze odkrycie, czyli wieczór himalajski. Wystarczy wybrać jakiś kraj, kontynent, kulturę (może Indianie? Dzieci […]

Podróże w domu: wieczór himalajski

– Mount Everest! – K2! – Mount Everest! – K2! Od wczoraj to nasza osobista wyliczanka. Taki sekretny pojedynek, który rozumiemy tylko my. Która góra jest najpiękniejsza? Dla Miłosza Mount Everest. „Bo jest najwyższy!”. Dla mnie K2 – pragóra. Ta, na której wszyscy wzorują się rysując toporne szkice gór. Ale po kolei. Wczoraj miałam zamiar […]

Refleksja przy reniferach – tyle niezwykłości w zasięgu naszej ręki!

Muszę odejść na chwilę od chronologii zdarzeń. Od końca listopada, przez choroby, okres świąteczny i kiepską pogodę nie miałam okazji nigdzie się ruszyć ani sama, ani z Miłoszem. Zamiast tego czytam. Chłonę biografie himalaistów, czytałam o popkulturalnym tripie Jakuba Ćwieka po Stanach, oglądam filmy o Wandzie Rutkiewicz i słucham audiobooków. Dziś zaczęłam „Dobra krew. W […]