Najlepsi towarzysze podróży, czyli dlaczego zmieniam facetów jak rękawiczki
Jeśli poczytaliście już trochę moich wpisów na pewno zauważyliście, że regularnie pojawiają się tam nowe imiona lub twarze na zdjęciach. Kolega Czarek, kolega Rafał, kolega Krystian itd. I tak, to naprawdę są tylko koledzy, bo moim zdaniem tak się da. Regularnie jeżdżę na wypady właśnie z facetami, bo… po prostu jest łatwiej. Na palcach jednej […]