Dania w sześć dni – jak zobaczyć Jutlandię i nie zbankrutować?

Moje pierwsze prawdziwe wakacje od wielu lat. Od czasów liceum moje wyjazdy ograniczały się do dwóch czy trzech dni, na dodatek gdzieś w niewielkiej odległości od domu. Tym razem miało być inaczej – do zrobienia minimum 2000 kilometrów i całe sześć dni w podróży. A i kierunek wyjątkowy – moja wielbiona od zawsze Skandynawia! Chcecie […]

Widoki, które chciałabym wziąć na wynos

Robię kiepskie zdjęcia. Dawniej używałam przynajmniej prawdziwego aparatu, ale niestety – zepsuł się. Teraz mam tylko telefon nie pierwszej nowości. Bo ten lepszy, a jakże, zepsuł się. Efekt, jaki jest, każdy widzi na zdjęciach na blogu, a ostatnio też na Instagramie. Dlatego przestałam uwieczniać widoki i dokumentuję tylko fakt, że naprawdę gdzieś byliśmy. Dzięki temu […]

Morderca z Couchsurfingu

Myślę, że już czas na najbardziej hejtogennego posta, jakiego zdarzy mi się tutaj popełnić. Chcę to już mieć za sobą 😉 Jestem Couchsurferem. Nocuję u innych Couchsurferów, a oni od czasu do czasu śpią u mnie. Tak, obcy ludzie udzielają mi schronienia na obczyźnie, a ja udostępniam mój pokój gościnny innym obcym ludziom. Groza. Zaczęło […]